środa, 3 czerwca 2009

Opinia Jacka Bielczyka o OOM w Sielpi 2009 (dziewczęta)


Rozegrana w malowniczej Sielpi OOM, czyli mistrzostwa Polski juniorów do lat 14 była ze wszech miar udaną imprezą. Rywalizacja naszych młodych talentów przebiegała w prawdziwie sportowej atmosferze, na dobrym poziomie i dostarczyła emocji do ostatnich pojedynków mistrzostw. W grupie dziewcząt, parafrazując znane powiedzenie - udowodniono, że "gdzie się trzy biją, tam czwarta korzysta". Utytułowane, zdecydowane faworytki mistrzostw - Aleksandra Lach, Anna Iwanow i Klaudia Wiśniowska były tak zaaferowane twardą walką między sobą, że " nie zauważyły" cichej, ale konsekwentnie zbierającej punkty Luizy Tomaszewskiej, która na mecie dodatkową punktacją została mistrzynią! W jej partiach także nie brakowało dramatycznych momentów, a napięcie i stres spowodował raz nawet zapomnienie podstawowych zasad gry. W pojedynku 8. rundy z niebezpieczną Dominiką Starczewską białe w pewnym momencie zabiły hetmanem z szachem na polu f7, na co Luiza zrobiła długą roszadę! Zszokowana rywalka przez 5 minut (!) nie robiła ruchu, po czym dopiero zareklamowała nieprawidłowe posunięcie - przecież po szachu nie wolno roszować. Luiza nie mogła się z tym pogodzić i nawet oczywistego żądania sędziego cofnięcia nieprawidłowego posunięcia próbowała bronić, twierdząc, że przecież musi zroszować, bo inaczej straci wieżę! Reasumują - mamy bardzo silną grupę, ambitnych dziewcząt i nawet wielokrotne medalistki mistrzostw świata i Europy juniorów napotykają na ostrą, krajowa konkurencję. Na wyróżnienie za grę zasługują jeszcze na pewno Maria Leks, Dominika Starczewska, młodsza rocznikowo Angelika Dziodzio, Monika Rykała oraz reprezentantka gospodarzy - Oliwia Chalastra, które pokazały spory potencjał i ciekawe perspektywy dalszego rozwoju.
Na zdjęciu: zawodniczka PTC Pabianice - Monika Rykała była najmłodszą zawodniczą Olimpiady i w roczniku 1996 zajęła II miejsce. W klasyfikacji generalnej była VIII.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz