poniedziałek, 28 grudnia 2009

Konkurencja polsko-polska w polskich szachach?

Witam z Krakowa. Przed chwilą rozpoczęła się II runda XX międzynarodowego festiwalu szachowego "Cracovia 2009". Oto pierwsza dziesiątka turnieju głównego w/g rankingu:
1. IM Zubov Alexander UKR 2581
2. GM Dziuba Marcin POL 2573
3. GM Evdokimov Alexander RUS 2561
4. GM Czarnota Paweł POL 2528
5. GM Zherebukh Yaroslav UKR 2527
6. IM Sharapov Evgeny UKR 2521
7. GM Cyborowski Łukasz POL 2515
8. GM Shishkin Vadim UKR 2507
9. IM Warakomski Tomasz POL 2485
10. Brodowski Piotr POL 2425
Wśród pań listę otwiera IM Joanna Dworakowska (2361). We wszystkich grupach turniejowych startują zawodnicy z 17 państw. Około trzystu szachistów.
Mogło być jeszcze więcej (a na pewno silniej), ale władze PZSZach wpadły na "pomysł", by "Cracovii" zrobić konkurencję. Kilka dni po zakończeniu jubileuszowego turnieju "rządzący polskimi szachami" zorganizują finały mistrzostw Polski seniorów i seniorek. Wielu czołowych, naszych zawodników widząc taki stan rzeczy, wycofało swoje zgłoszenia z Krakowa. Jednak mistrzostwa są ważniejsze.
Mistrzostwa Polski od dłuższego czasu były w okolicach marca i imprezy ze sobą nie kolidowały. Aż nie chce mi się wierzyć w złośliwość działaczy z PZSzach, ale wszystko na to wskazuje. Dwudziestoletniemu festiwalowi, znanemu w całej Europie, przeciwstawia się najważniejszy turniej w Polsce. A może to chęć "odegrania się" na Janie Kusinie - głównemu organizatorowi "Cracovii"?
Oj panowie, nie bawcie się tak, bo to się źle kończy.