piątek, 5 sierpnia 2011

PZSzach zaprasza na memoriał Krystyny Hołuj-Radzikowskiej


Takiego bardzo sympatycznego emalia otrzymałem z Polskiego Związku Szachowego od Pani Doroty Rzepeckiej:
Panie Krzysztofie,
zapraszamy do śledzenia przebiegu I Arcymistrzowskiego Turniej Szachowego Kobiet im. Krystyny Hołuj-Radzikowskiej, który rozpoczyna się jutro w Warszawie. W turnieju zagra sześć Polek: arcymistrzynie Iweta Rajlich i Karina Szczepkowska-Horowska, WIM Joanna Worek oraz trzy medalistki mistrzostw Polski juniorek: Ania Iwanow, Monika Głuszko i Marysia Leks, które będą walczyć o normę arcymistrzowską, a jednocześnie sprawdzać siły przed nadchodzącymi mistrzostwami Europy i świata. Siódmą Polką będzie Marta Michna, reprezentująca obecnie federację Niemiec. Pozostałe zawodniczki to reprezentantki Rumunii, Belgi, Białorusi i Słowacji.
 Partie będą transmitowane na żywo na stronie zawodów:
Pozdrawiam,


Dorota Rzepecka
Polski Związek Szachowy
Tel. 22 841 41 92
Kom. 602 463 034
http://www.pzszach.org.pl

W związku z tym, że pomysł turnieju jest znakomity - pod patronatem wybitnej polskiej szachistki grają czołowe nasze juniorki - zamieszczam to, co otrzymałem. Relacje będą na "Królowych szachów".
P.s.
Oczywiście czekam ze zniecierpliwieniem na komentarz "związku" do moich tekstów na temat mistrzostw Polski juniorów w szachach szybkich i błyskawicznych, oraz postawy reprezentacji dziewcząt w Rumunii (Jacek Bielczyk - trener - nie odpisuje a na mistrzostwach był chyba prezes Sielicki, bo go widziałem na zdjęciach). 
Jednak ważny jest pierwszy krok Pani Doroty Rzepeckiej. Okazuje się, że z Warszawy do Pabianic nie jest tak daleko a "zadyma" między PZSzach a Szacharnią nikomu nie służy.

3 komentarze:

  1. Nieładnym zachowaniem jest cytowanie publicznie korespondencji mailowej. Niedawno jeden z wszechwiedzących znawców szachów z Niemiec cytował już na swoim blogu prywatną korespondencję. Skąd macie Panowie tak nikczemne praktyki?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nikczemne praktyki to ma osoba, które zwraca komuś uwagę nie podpisując się.
    Po drugie to zwracając komuś uwagę należy mieć przekonanie, że ma się rację. Oczywiście otrzymałem zgodę Pani Doroty Rzepeckiej na publikację tej korespondencji.
    Bodaj Mikołaj Rej pisał "Nie czyń się pawiem jeślisz kur".

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja myślę, że nikt w PZSzachu nie przejmuje się Pana blogiem. A to, że Pan sobie ubzdurał jakiś 'konflikt' to już jest tylko i wyłącznie Pana sprawa.

    OdpowiedzUsuń