środa, 5 października 2011

W Sao Paulo okradziono Iwanchuka i jego żonę!!

Państwo Iwanchukowie
W drodze na lotnisko 20 metrów od hotelu w momencie, gdy państwo Iwanchuk próbowali zatrzymać taksówkę, napadli na nich bandyci z bronią i obrabowali z bagaży. Skradziono m.in. dwie walizki oraz torebkę, w której żona zwycięscy turnieju Grand Slam Final miała paszport. Stanowcza pomoc organizatorów (Leontxo Garcia) spowodowała, że pani Iwanchuk otrzymała zastępczy dokument pozwalający wrócić na Ukrainę przez Monachium, aby otrzymań nowy paszport.
Wassyli początkowo chciał odwołać swoją grę w drugiej części Wielkiego Szlema w Bilbao, ale dzięki zabiegom organizatorów udało się go przekonać do kontynuacji walki. Nawet Hikaru Nakamura, zgodził się przesunąć partię z Ukraińcem z czwartku na dzień wolny. Miejmy nadzieję, że wszystko się dobrze skończy, choć dyspozycja psychiczna lidera Grand Slam mocno ucierpiała.
Według lokalnych dziennikarzy ponoć złodzieje wiedzieli, kogo napadają i liczyli na pokaźny łup w postaci nagrody, którą Iwanchuk wygrał w Sao Paulo.
Ta smutna, wręcz odrażająca, historia niech będzie przestrogą dla naszej młodzieży, która niebawem wybiera się na mistrzostwa świata właśnie do Brazylii. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz