Obrona Hinduska
VISWANATHAN ANAND
21.06.2008
Gdzie powstały szachy? Dla wielu, którzy grają w szachy na najwyższym, najbardziej obsesyjnym poziomie, nie jest to tylko pytanie z historii – jest to kwestia przynależności, dominowania. Jesteśmy tak kompletnie zagubieni w swoim świecie 64 czarnych i białych kwadratów, że lubimy myśleć, że każde posunięcie, które wykonujemy, zmienia świat. Łatwo jest Rosjanom wyobrazić sobie, że szachy zaczęły się wtedy, gdy zaczęli w nie grać. W 1991 roku, podczas mojego pierwszego międzynarodowego turnieju, w Reggio Emilia w północnych Włoszech, rosyjski arcymistrz protekcyjnie powiedział mi, że mógłbym być co najwyżej kawiarnianym graczem, gdyż nie uczyłem się w radzieckiej szachowej szkole, która wtedy dominowała ten sport. Z arogancją młodości – miałem wtedy 21 lat – pomyślałem sobie „Ale czyż nie my, Hindusi, stworzyliśmy szachy? Dlaczego nie powinienem mieć własnej drogi na szczyt sportu?”
Potrzebowałem 17 lat, żeby znaleźć tę drogę, a w międzyczasie miałem setki rozmów o pochodzeniu szachów – z szachistami, fanami, organizatorami, taksówkarzami, fryzjerami i kto wie z iloma ludźmi siedzącymi obok mnie w samolocie. Słyszałem, że do szachów rościli pretensje Rosjanie, Chińczycy, Ukraińcy, Arabowie, Irańczycy, Turcy, Hiszpanie i Grecy. Mój pogląd jest taki, że gra należy do każdego, który w nią gra, ale na pytanie o jej pochodzenie można wystarczająco łatwo odpowiedzieć: szachy pochodzą z Indii.
Nasze stwierdzenie jest oparte nie na dominowaniu – choć hinduska szkoła produkuje teraz dużo wysokiej klasy graczy, wliczając pierwszego na świecie. Niektóre z najstarszych zapisów znaleziono w starożytnych hinduskich tekstach. We wspaniałym eposie Ramayana (który, jak twierdzą pewne źródła, został przekazany ustnie mniej więcej między 750 a 500 rokiem przed naszą erą) demoniczny król Ravana wymyśla szachy, żeby zabawić swoją żonę Mandodari. Mając wspaniały umysł, jego żona natychmiast go pokonuje. Moja babcia opowiedziała mi tę historię, gdy zaczynałem grać w szachy w wieku lat sześciu. Szachy występują też w Arthashastra jako gra wojennej strategii, znana jako chaturanga, grana na 8x8 szachownicy. Uważaj to za pierwszą wirtualną grę wojenną na świecie.
Wierzę, że szachy przeniosły się na zachód od Indii do Persji, gdzie pojawiły się w czasie Imperium Sassanida – uważa się, że hinduski król wysłał szachownicę jako prezent do perskiego władcy. Na zamku królewskim Ctesiphon gra była znana jako chatrang. Arabowie nauczyli się jej (nazywają ją shatrani), gdy podbili Persję w VI wieku naszej ery i zawieźli ją do północnej Afryki. Przedstawili ją Europie, gdy Maurowie przekroczyli Morze Śródziemne na Półwyspie Iberyjskim. Stała się ona natychmiast popularna w Hiszpanii, gdzie grano ją na ulicy – praktyka ciągle spotykana w parkach i na placach miast na całym świecie. Iberia przeszła główną zmianę po odbiciu jej w XV wieku przez katolicką armię dowodzoną przez królową Izabelę I – i szachy też się zmieniły. Na szachownicy hetman stał się najważniejszą figurą, goniec zastąpił wielbłąda i stanął obok króla i hetmana. (Ciągle się gra w nowoczesne szachy według przepisów ustalonych za czasów rządów Izabeli.) Mniej więcej w tym czasie hiszpaństki gracz Luis Ramirez de Lucena napisał prawdopodobnie pierwszą książkę o szachowej teorii – Pozycja Luceny do dzisiaj jest zasadnicza w końcówkach wieżowo-pionowych. Jak na ironię, Rosja może być jednym z ostatnich miejsc w Starym Świecie, które otrzymało szachy, prawdopodobnie drogą handlową na Wołdze. Stały się one popularne podczas panowanai Piotra Wielkiego. Poźne poznanie szachów nie powstrzymało Rosjan przed osiągnięciem supermocy w grze, ale, to nie stało się do 2000, Hindus w końcu przyniósł tytuł szachowego mistrza świata z powrotem do miejsca narodzin gry.
Lubię myśleć, że łuk mojej własnej kariery w jakiś sposób odzwierciedla podróż szachów. Nauczyłem się grać w Indiach, następnie przeprowadziłem się do Hiszpanii, żeby móc grać w europejskim kręgu i wygrałem swoje pierwsze mistrzostwo świata w Iranie. Przyjemnie jest, gdy twoje miejsce w szachowej historii ma coś wspólnego z większym obrazem.
Viswanathan Anand, 39, jest hinduskim arcymistrzem i obecnym mistrzem świata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz