piątek, 28 listopada 2008

Armenia - drużynowy mistrz świata




Prezydent Armenii osobiście pofatygował się do Drezna, by złożyć gratulacje swoim zawodnikom.
Na drugim zdjęciu powitanie na lotnisku w Erewaniu. Levon Aronian i jego koledzy zostali potraktowani przez swoich rodaków jak prawdziwi bohaterowie narodowi. A nie kopali piłki...

Andrzej Filipowicz - wiceprezes Polskiego Związku Szachowego


Witam!
Błyskawicznie przeleciałem. Zobaczę później szczegóły.
Ale wspaniała praca!! Brawo! Gratulacje!

Pozdrawiam
Andrzej Filipowicz

Tragedia jednego ruchu

Jolanta Zawadzka (Polska) - Anna Ushenina (Ukraina)
Obrona sycylijska B74
Olimpiada Drezno 2008
1.e4 c5 2.Nf3 d6 3.d4 Nf6 4.Nc3 cxd4 5.Nxd4 Nc6 6.Be2 g6 7.Be3 Bg7 8.0-0 0-0 9.Nb3 a6 10.f3 b5 11.Qd2 Ne5
12.Bh6? Крайне неудачная новинка, ведёт к форсированной потере пешки. Лучше апробированное практикой 12.Rfd1, 12.Rab1 или что-нибудь ещё.
12...Nc4! 13.Bxc4 Bxh6! 14.Qxh6 Qb6+ 15.Kh1 bxc4 16.Nd2 Qxb2 17.Qe3 Be6 18.f4 d5 Ничто не мешало и далее наслаждаться вкусом хрустящих пешек: 18...Qxc2! 19.f5 Ng4! 20.Qd4 gxf5 21.exf5 Bxf5 22.Nd5 e5!
19.f5 d4! 20.Qxd4 Rad8 21.Qe5 Rxd2 22.Rab1 Ng4! 23.Qg3 Nf2+! 24.Kg1 (24.Rxf2?? Qxb1+ 25.Nxb1 Rd1+) 24...Qxc2 Ещё сильнее 24...Nxe4! 25.Nxe4 Qd4+
25.fxe6
25...fxe6? Ушенина здорово вела всю партию и тут вдруг такой неожиданный сбой. Продолжение 25...Nxe4 26.exf7+ Kg7 27.Nxe4 (27.Qe5+? Nf6) 27...Qxe4 28.Qc3+ Qd4+ 29.Qxd4+ Rxd4 вело к выигрышному ладейному эндшпилю.
26.Rb8! Rxb8 27.Qxb8+ Kf7 Казалось, что белые здесь с радостью зафиксируют вечный шах...
28.Qh8? Нет. Фантастика! Без всяких на то оснований Иоланта играет на победу. 28.Qf4+ Kg7 29.Qe5+ Kh6 30.Qf4+
28...h5 29.h3 Хорошо, с первого раза девушка не поняла, но, извините, где в этот момент были тренеры? Неужели некому было подсказать, ущипнуть, в конце концов? Ещё не поздно было объявить вечный шах. В этот момент на остальных досках шла примерно равная борьба, к тому же ничья в матче Польшу вполне устраивает (напомню, что они на очко впереди), и самое главное – в позиции на доске шансы на победу равны нулю. Вот так по-разному делают свою работу наши капитаны-трейдеры.
29...h4 30.a3 Qb2 31.Qh7+ Ke8
32.Qxg6+? Что толку от выигрыша пешки?! Если заняться мелочным подсчётом, то у белых всё равно остаётся на одну меньше. А ничья ещё была: 32.Rb1! Nxh3+ (или 32...Rd1+ 33.Rxd1 Nxd1 34.Nxd1 Qd4+ 35.Nf2 Qa1+ 36.Kh2 Qe5+) 33.Kh1 Nf2+ 34.Kg1 Nh3+.
32...Kd7 Шахи закончились, позиция безнадёжная... В общем, финита ля комедия.
33.Qg7 Nxe4 34.Rf7 Qb6+ 35.Kh1 Qd6 36.Rf1 Ng3+ 37.Kg1 Qb6+ Белые сдались.
To ta zawodniczka zabrała naszym paniom złoty medal olimpijski. Ania Ushenina (Ukraina) pokonała w ostatniej rundzie drezdeńskiej olimpiady Jolę Zawadzką.
A może inaczej, Jola pozwoliła się ograć Ani.
A tak poważnie, to często jedna partia (bywa, że jeden ruch) w szachach decyduje o ogromnym sukcesie i przejściu do historii, lub o miejscu, o którym pamiętają tylko statystycy.


Olimpiada w Dreźnie - podsumowanie

Podsumowując olimpijskie boję zacznę od rzeczy najprzyjemniejszych. Piąte miejsce naszych pań należy uznać za wynik bardzo dobry, choć pewien niedosyt pozostaje. Do ostatniej rundy wystartowały jako samodzielne liderki i zwycięstwo w meczu z Ukrainkami dawało "złoty medal". Minimalna przegrana z Ukrainkami zepchnęła nasze panie na 5. miejsce - urok systemu szwajcarskiego. Być może nie wytrzymały napięcia, które spowodował dzień wolny przed ostatnią partią. Dwa dni "myślenia" o mistrzostwie świata zrobiły swoje. Szczególnie widać to było w grze Iwety Railich i Jolanty Zawadzkiej.
Jeśli chodzi o wyniki indywidualne to Monika Soćko w znakomity sposób walczyła na pierwszej szachownicy (6,5 pkt. z 10). Jako jedyna z reprezentacji Polski nie poniosła porażki a przeciwniczki, z którymi grała to ścisła, światowa czołówka m.in. Aleksandra Kosteniuk (mistrzyni świata), Hou Yifan (wicemistrzyni świata), czy Maja Cziburdanidze (wielokrotna mistrzyni świata). Czwarte miejsce na pierwszej szachownicy w pełni oddaje klasę gry mistrzyni Polski. Jedyny kamyczek w ogródku Moniki to remis w wygranej z Saszą Kosteniuk.
Poniżej oczekiwań zagrała Iweta Rajlich (4,5 pkt. z 10 na drugiej szachownicy), choć grała jak prawdziwa kobieta, czyli w kratkę. Zadyszka w końcówce (dwie porażki) dopełniła całości.
Jolanta Zawadzka (6 pkt. z 10) zagrała na miarę swoich możliwości, choć nie uniknęła kilku wpadek. O grze Marty Przeździeckiej trudno coś konkretnego powiedzieć, gdyż grała tylko trzy partie, z których jedną wygrała.
Na koniec zostawiłem sam "smaczek" polskiej ekipy, czyli Joannę Majdan. Na czwartej szachownicy wprost demolowała swoje przeciwniczki. Zdobyła najwięcej puntów na całej olimpiadzie (wśród kobiet i mężczyzn), grała odważnie i pewnie. Oczywiście, popełniała błędy, ale jej przeciwniczki tego nie wykorzystywały. Szczęście sprzyja lepszym a osiągnięcie tak rewelacyjnego wyniku bez pomocy Caissy jest niemożliwe.
Pewnie, gdyby naszym paniom przed olimpiadą zaproponowano piąte miejsce, "pocałowałyby w rękę" i wzięły bez gry (Polska miała 9 ranking), jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia. Szansa gry o złoto pojawi się dopiero za dwa lata na olimpiadzie w Rosji. I jeszcze jedna sprawa, bardzo ważna dla zwykłego kibica. Nasze panie dostarczyły nam emocji dosłownie do ostatniego ruchu.
Jesli chodzi o panów, to trudno wynieść z występu naszej reprezentacji wiele pozytywów. Jedyną jakółką był mecz z Rosją (2 : 2) i remis Kamila Mitonia z Władimirem Kramnikiem. Dwie przegrane na finiszu zepchnęły polską drużynę na odległe, 29 miejsce.
Panowie grali przeciętnie, bez fajerwerków a to przy systemie szwajcarskim nie może dać pozytywnego wyniku. W składzie brakowało kilku zawodników z wyższymi rankingami, ale to decyzja (i zmartwienie) władz Polskiego Związku Szachowego.
I na koniec sprawa bardzo zadziwiająca. Polskie media nie zauważyły, że przez dwa tygodnie odbywała się za miedzą największa, szachowa impreza na świecie a Polki miały szansę zdobyć nawet drużynowe mistrzostwo świata. Ale to pewnie nie wina mediów. Dziennikarze nie muszą być "miłośnikami szachów". Na odpowiednim "sprzedaniu" szachów winno w szczególności zależeć władzom PZSzach. a znając życie, pewnie wiele w tym kierunku nie uczyniono. Ten przytyk winien zostać wykorzystany w debacie na najbliższym, walnym zjeździe PZSzach. już w sobotę, 29 listopada.

Na zdjęciu: sprzątanie po olimpiadzie.

Legnica 2008

LISTA STARTOWA
1. K+ A. Dobrowolski 2335
2. IM K. Urban 2473
3. GM D.Arutinian 2584
4. GM A. Sulypa 2484
5. GM M.Grabarczyk 2516
6. IM M. Olszewski 2498
7. GM V.Sergeev 2519
8. IM V.Talla 2394
9. IM K.Piorun 2472
10. K++ O.Wieczorek 2267
W pierwszej rundzie partie wygrali Kacper Piorun i Michał Olszewski.Turniej rozgrywany jest systemem kołowym.