Rozmowa z Piotrem Szybowiczem, autorem rozprawy doktorskiej poświęconej szachom w regionie To wydarzenie na pewno przejdzie do annałów historii królewskiej gry w Polsce. I nie tylko...
Po raz pierwszy bowiem obroniony został doktorat poświęcony historii szachów w naszym regionie. Jej autorem jest mieszkający na co dzień w Szubinie Piotr Szybowicz (pracuje w MDK nr 1 w Bydgoszczy).
Kiedy zainteresował się Pan się grą w szachy?
W tej chwili jestem głównie historykiem i nauczycielem szachów. W swoim pierwszym turnieju szachowym wystartowałem mając 15 lat (w szachy nauczył mnie grać ojciec, gdy miałem 5 lat). Rozpoczynając grę w tym wieku nie można już osiągnąć większych sukcesów i startuję w turniejach jedynie na poziomie wojewódzkim. Oczywiście mam na koncie wiele osiągnięć w różnych regionalnych zawodach open. Posiadam normę kandydata na mistrza (I+), ale musiałem na nią mocno popracować. Ze względu na niezwykle liczną konkurencję w szachach rozmywam się w tłumie. Dla przykładu, aby zostać żużlowym mistrzem Polski trzeba być lepszym od kilkuset innych zawodników w kraju. W szachach większa konkurencja jest na poziomie mistrzostw województwa.
Kiedy zainteresował się Pan się grą w szachy?
W tej chwili jestem głównie historykiem i nauczycielem szachów. W swoim pierwszym turnieju szachowym wystartowałem mając 15 lat (w szachy nauczył mnie grać ojciec, gdy miałem 5 lat). Rozpoczynając grę w tym wieku nie można już osiągnąć większych sukcesów i startuję w turniejach jedynie na poziomie wojewódzkim. Oczywiście mam na koncie wiele osiągnięć w różnych regionalnych zawodach open. Posiadam normę kandydata na mistrza (I+), ale musiałem na nią mocno popracować. Ze względu na niezwykle liczną konkurencję w szachach rozmywam się w tłumie. Dla przykładu, aby zostać żużlowym mistrzem Polski trzeba być lepszym od kilkuset innych zawodników w kraju. W szachach większa konkurencja jest na poziomie mistrzostw województwa.