W turnieju, który odbędzie się w dniach 28.05 - 6.06. 2009 weźmie udział 10 zawodników. Będą to, w kolejności rankingów: Boris Graczew (Rosja) 2652, Bartosz Soćko (Polska) 2637, Michael Roiz (Izrael) 2635, Radosław Wojtaszek (Polska) 2630, Igor Khenkin (Niemcy) 2630, Sergiej Żygałko (Białoruś) 2622, Vadim Malakhatko (Belgia) 2618, Mateusz Bartel 2601 (Polska), Grzegorz Gajewski 2571 (Polska), Marcin Dziuba 2535 (Polska).
Skład turnieju jest mieszanką rutyny z młodością. Najstarszy zawodnik turnieju - Igor Khenkin, jest dobrze znany w naszym kraju, głównie za sprawą dwukrotnego wygrania silnego MK Cafe Cup w 1997 i 1998 roku, a także z gry w Gorzowskim Stilonie. Najmłodszy, 20-letni, Sergiej Żygałko, to utalentowany zawodnik z Białorusi, który w swojej karierze juniorskiej zdobył wyjątkowo dużo medali, a ostatnio znakomicie spisywał się na moskiewskim Aeroflocie. Pozostali zawodnicy zagraniczni to również znane nazwiska. Boris Graczew, posiadacz najwyższego rankingu, w ostatnich dwóch latach zajął wysokie miejsca na mistrzostwach Europy, w tym roku podzielił nawet 1 miejsce. Michael Roiz to bardzo solidny zawodnik, który na arenie europejskiej może pochwalić się kilkoma znakomitymi rezultatami, jak choćby wygraniem turnieju kołowego w Valjevie w 2007 roku. To również regularny członek reprezentacji Izraela, która w ubiegłym roku w Dreźnie (Olimpiada szachowa) zdobyła drugą lokatę. Ostatnim zawodnikiem zza granicy jest Vadim Malakhatko, obecnie reprezentujący Belgię. Vadim to szachowy obieżyświat, który podróżuje z turnieju na turniej i wygrywa znaczącą liczbę mniejszych i większych zawodów. Spośród zagranicznych gości jest chyba najlepiej znany, bowiem w Polsce gościł już wielokrotnie podczas różnego rodzaju zmagań na 64 polach.
Polskich zawodników nie trzeba nikomu przedstawiać. Mamy nadzieję, że nie okażą się oni gościnni dla zagranicznych arcymistrzów!
Emocje, które będą towarzyszyły temu najsilniejszemu od dłuższego czasu turniejowi w Polsce (zeszłoroczny turniej kołowy w Memoriale Najdorfa miał średni trochę niższy, 2609), zawdzięczamy działaczom Lubelskiego Związku Szachowego, ze Zbigniewem Pydą na czele. Lublin jest przykładem, że warto organizować mistrzostwa Polski w dużych miastach - po ubiegłorocznych, dobrze przygotowanych mistrzostwach władze miasta zainteresowały się szachami. I efektem jest silny turniej kołowy!
Informacja: Czasopismo "MAT"
Na zdjęciu: arcymistrz Radosław Wojtaszek będzie jednym z faworytów lubelskiego turnieju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz