piątek, 1 lipca 2011

Wsiąść do pociągu ... szachowego

Pavel Matocha
Na blogu Aleksandry Kosteniuk przeczytałem o - moim zdaniem - rewelacyjnym pomyśle Pavela Matocha, znanego czeskiego organizatora szachowego. Pavel chce przeprowadzić turniej w ... pociągu jadącym na trasie Praga - Wiedeń - Budapeszt - Bratysława - Kraków - Praga w dniach 14-18 października (pięć dni - pięć rund). Program ma wyglądać następująco: przed południem runda w jadącym pociągu, po południu zwiedzanie miasta i nocleg w hotelu. Dzięki temu można pograć w szachy i przy okazji zwiedzić środkową Europę. Pociąg ma być wyłącznie dla szachistów. Gdy mu to wszystko wyjdzie, za rok planuje inną trasę.
Któż z nas nie grał w szachy w pociągu? Przeważnie na magnetycznej, malutkiej szachownicy lub na ślepo dla zabicia czasu, ale prawdziwy turniej? Gdy zdobędę więcej szczegółów - dam Wam znać. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz