piątek, 26 lipca 2013

Dziś startuje Sparkassen Chess Meeting w Dortmundzie

Uczestnicy
Dziś w Dortmundzie startuje kolejny Sparkassen Chess Meeting. Dwa nazwiska są potężne, chociaż pozostali też nie urwali się z choinki. Ubiegłoroczny zwycięzca nadal młodziutki Fabiano Caruana jest na trzecim miejscu na liście Elo i miejmy nadzieję, że ostatniego słowa nie powiedział. Vladimir Kramnik choć przymierzał się do zakończenia profesjonalnej kariery o mały włos nie grałby o mistrzostwo świata.
Peter Leko i Michael Adams to solidne firmy. Od lat plasują się w ścisłej światowej czołówce. Chińczyk Wang Hao jest silny i nieobliczalny a on i jego koledzy grają przepiękne szachy. Dmitri Andreikin, w Czarnej stał na jednym podium w mistrzostwach świata do lat 20 z Darkiem Świerczem, jest aktualnym mistrzem Rosji. Stawkę uzupełnia ścisła czołówka niemieckich szachistów z Arkadijem Naiditschem na czele. Zapowiada się bardzo ciekawa rywalizacja. 
W tym roku nie ma szachisty z Polski. W ubiegłym grał Mateusz Bartel, ale dobrych wspomnień nie pozostawił. Nasunęło mi się takie skojarzenie. Caruana, ograny w Moskwie w miniaturze półtora roku temu przez ówczesnego mistrza Polski, jest trzeci na świecie. Mateusz Bartel gra w turnieju open w Biel. Smutne, ale prawdziwe. 
1. Władimir Kramnik 
2. Fabiano Caruana 
3. Peter Leko 
4. Wang Hao 
5. Michael Adams 
6. Dmitri Andreikin 
7. Arkadij Naiditsch 
8, Daniel Fridman 
9. Georg Meier 
10. Igor Khenkin 

Od lewej: Andrzej Filipowicz, Birgit Joerder - burmistrz Dortmundu,
Herbert Bastian - szef niemieckich szachów i Jerzy Konikowski.
Sędzią głównym superturnieju w Dortmundzie jest tradycyjnie Andrzej Filipowicz. Od wielu lat jest to jedyny polski akcent w światowych szachach. Co będzie, gdy pójdzie na emeryturę?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz