środa, 12 lutego 2014

Krzysztof Jopek obraził się na Szacharnię i skasował do niej link!!

Na blogu Jerzego Konikowskiego znalazłem taki oto komentarz:

  • Mat
    Panie Zbigniewie, pański artykuł ukazał się w całości na Szacharni. Krzysztof Jopek po przeczytaniu tego tekstu tak się zdenerwował, że od razy wyrzucił ze swojego bloga linka do Szacharni, tak samo jak to zrobił kiedyś z linkiem na blog Jerzego Konikowskiego.
Z ciekawości sprawdziłem i rzeczywiście - nie ma. Napiszę szczerze, przeżyłem szok!! Nie z powodu "ogromnej" straty w wejściach na Szacharnię (jest tak popularna, iż jej "reklama" na blogu Krzysztofa Jopka jest kompletnie zbyteczna - prawie 900.000 wejść w porównaniu z 59.000 na bloga psychologicznego), ale ze sposobu myślenia sosnowieckiego znawcy szachów.
Linki na poszczególnych stronach szachowych z założenia mają ułatwić internautom sprawniejsze poruszanie się po ulubionych stronach. Dają również możliwość szybkiego zobaczenia, co się na nich ukazuje. Aż tyle i tylko tyle.
Krzysztof Jopek nie mnie zrobił "na złość", lecz swoim czytelnikom myśląc, iż likwidacja linku spowoduje likwidację Szacharni. Nic bardziej mylnego. Dwója z logicznego myślenia i psychologii.
P.S.
Na Szacharni zostanie link do bloga Krzysztofa Jopka. Niech wszyscy czytają Jego "twórczość"! 

2 komentarze:

  1. Może trzeba było zakończyć pisząc: "jego TFUrczosć" :)
    Cóż, tak to jest kiedy ktoś ma zbyt wysokie mniemanie o sobie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że cudzysłów wystarczy. Krzysztof Jopek trochę zabłądził i nie odcinajmy mu drogi powrotu.

    OdpowiedzUsuń