Bywa, że od czasu do czasu sam jeszcze zagram, co wzbudziło nawet zainteresowanie samego Adriana Michalczyszyna |
Wy, za co bardzo dziękuję, skomentowaliście moją "twórczość" aż 1.132 razy. Raz się zgadzaliście z moimi opiniami, raz nie, co oczywiście jest zrozumiałe, gdyż nikt nie pozjadał wszystkich rozumów o szachach - no, może jest kilku takich, ale dyskusje z nimi nie mają jakiegokolwiek sensu.
Mam nadzieję, że komuś to moje pisanie do czegoś się przydało a zamieszczone partie przyczyniły się do podniesienia poziomu gry. "Szacharnia" stała się pewnie samoistnie swoistą kroniką o szachach światowych i polskich.
Jeszcze raz wszystkim Czytelnikom "Szacharni" serdecznie dziękuję za zainteresowanie i walczmy o kolejny milion wejść.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz