Joanna Majdan-Gajewska jest prawdziwą wartością dodaną do łódzkich szachów. Jak sobie z tym poradzi? |
Wyborów na szefa łódzkich szachów nie było przez 9 (słownie: dziewięć) lat. Złamano wszelkie uregulowania statutowe (kadencja trwa 4 lata). Wszyscy, na czele z prezesem Walczakiem, olali sprawę. Każdy doszedł do wniosku, że robi swoje na własnym podwórku a resztę ma w d.,. . Przepraszam za ostre słowa, ale tak było faktycznie. Szachów seniorskich nie było wcale, juniorzy z roku na rok byli coraz gorsi (Skierniewice i Wieluń to kwiatki do kożucha). Ostatni złoty medal MP juniorów w 2010 roku zdobyła prowadzona przeze mnie Monika Rykała!!.
W Łodzi, w której, gdy ja zaczynałem grać, były dwa pierwszoligowe kluby Start i Anilana. W Łodzi, gdzie zaczynał karierę Akiba Rubinstein. W Łodzi, gdzie grali Kazimierz Makarczyk, Jan Gadaliński, Wiktor Matkowski, Witold Balcerowski, Andrzej Łuczak, Horst Podolski, Waldemar Świć, Grażyna Szmacińska itd. itd. (przepraszam mistrzów, których nie wymieniłem).
Muszę przyznać że, gdy byłem juniorem Startu Łódź, aż miło jeździło się po Polsce. Obecnie wszyscy od wielu lat pytają - co się dzieje, że jest tak źle!?
Na wybory do Łodzi dotarło aż?! dziewięciu delegatów z prawem do głosowania. To chyba rekord świata (oczywiście negatywny).
Drodzy Czytelnicy!!
Nie będę opisywał, co się tam działo, ale się udało! Spora tu zasługa Adama Dzwonkowskiego, który reprezentował PZSzach. Wiceprezes poparł moją opinię, by tak małego grona miłośników łódzkich (wojewódzkich) szachów jeszcze nie rozwalać, zaproponował przerwę na dogadanie się przeciwników. Nic z rozmów nie wyszło, ale przy głosowaniu Sylwester Bednarek otrzymał 6 głosów i jest nowym szefem łódzkich szachów!!
Bardzo mi się podobała jego postawa na pierwszym posiedzeniu nowego zarządu. Powiedział, że boi tej funkcji! Jestem przekonany, że człowiek, który z respektem podchodzi do nowego zadania, jest człowiekiem poważnym.
I na koniec tego bardzo emocjonalnego (dla mnie szczególnie) spotkania łódzkich (czytaj: wojewódzkich) miłośników szachów pragnę donieść, że do nowego zarządu ŁZSzach. weszła Joanna Majdan-Gajewska. Nie wiem, jak nasza arcymistrzyni sobie poradzi (nigdy żadnej podobnej funkcji nie piastowała), ale jestem pewien, że jej autorytet wyznaczy standardy na bardzo wysokim poziomie.
Skład nowego zarządu Łódzkiego Związku Szachowego:
Sylwester Bednarek - szef
Joanna Majdan-Gajewska
Robert Chojnowski
Zdzsław Czyżak
Waldemar Wolniaczyk
Waldemar Świć
Andrzej Miętkiewicz
Bogusław Boder
Rafał Kowalczyk
Paweł Hrabec
Krzysztof Długosz
nareszcie się coś zmieniło, mamy nadzieję na lepsze .Powiało świeżym wiosennym wiatrem .
OdpowiedzUsuńzmiany,zmiany, zmiany
OdpowiedzUsuńTakie zmiany powinny się dokonać dużo wcześniej .Rządy byłego Prezesa nie doprowadziłaby do upadku łódzkich szachów ,które kiedyś były potęgą w Polsce ,jak Pan Krzysztof zauważył .Przed Prezesem-elektem i całym nowym Zarządem
Usuństoją nie lada wyzwania ,jest to wszystko do naprawienia,ale wymaga podobnie jak w szachach dużo pracy ,cierpliwości ,zaangażowania i pomocy innych .Trzymam kciuki i życzę samych sukcesów .Pozdrowienia ze Skierniewic.
Nie chwalmy dnia przed zachodem słońca. Część osób w Zarządzie to Ci sami co byli dotychczas... Ocenimy za pół roku, czy cokolwiek się ruszyło...
OdpowiedzUsuńZgadza się - skoro dotychczas byli w zarządzie i nic nie robili, to na jakiej podstawie przypuszczać, że teraz nagle zabiorą się do pracy. A dodatkowo jako członkowie poprzedniego zarządu są też odpowiedzialni za to w jakim stanie są teraz łódzkie szachy. Dlaczego więc zostali wybrani znowu?
UsuńKażdy jest odpowiedzialny za łódzkie szachy. Nikt nikomu nie zabraniał robić cokolwiek. Nawet Eugeniusz Walczak!
UsuńDziałalność w zarządzie jest zajęciem społecznym. Jestem Anonimie przekonany, że gdy przyjdziesz na zarząd i zaproponujesz mądry pomysł (szczególnie na finansowanie szachów) to wszyscy ci pomogą. I ci nowi i starzy!! Więc myśl, kombinuj i zapraszam do roboty!
Za stan łódzkich i okolicznych szachów są odpowiedzialni wszyscy .PZSzach również .Widocznie nikomu nie przeszkadzało takie ,a nie inne działanie poprzednich władz ,a może nie było chętnych i odpowiedniego klimatu.Jak będzie w przyszłości - tego nie wie nikt - czas pokaże .Wszyscy jednak mają nadzieję ,że coś się zmieni Czy ktoś był na tym Walnym Zgromadzeniu ?
UsuńCzy był jeszcze jakiś kandydat na Prezesa oprócz starego Prezesa i tego który wygrał wybory ? Chyba kluby województwa łódzkiego nie są za silne i nie ma ich za dużo- na stonce PZSzach naliczyłem ich
raptem 12.Kiedyś pewnie było ze 20 ,albo i więcej .Czy jest jakaś liga juniorów ,a może seniorów ?Jakie są najlepsze osiągnięcia szachistów województwa łódzkiego w ostatnim czasie ? A może jednak
poprzedni Prezes i Zarząd działali dobrze tylko nie chwalili się przez skromność swoimi osiągnięciami ....?
Hmmm, fajnie pouczać innych.
UsuńTo dlaczego w takim razie Pan w ciągu ostatnich 10, czy 15 lat, jako osoba będąca "z boku" nie przyszedł do dowolnego z ówczesnych Prezesów i nie zaproponował mądrych pomysłów (szczególnie na finansowanie szachów)? I wszyscy by Panu pomogli!
Łatwiej powiedzieć niż zrobić :]
Jak Anonimie się podpiszesz, to ci odpowiem!!
UsuńWidać Anonim stchórzył i przestał kłapać klawiaturą. Wielokrotnie prosiłem, by podpisywać swoje komentarze. Jest łatwiej dla wszystkich!!
UsuńTrzeba było przyjść na Walne, posłuchać, kandydować...
OdpowiedzUsuńByło tak, a będzie... zobaczymy...
Komentować, pluć - łatwo, lepić łatki - łatwo, ale...
ZROBIĆ COŚ DOBREGO już nie tak łatwo!
Ja tu widzę realną ocenę pracy osób, które były w poprzednim Zarządzie. Więc to Ty nie lep łatek. Bo komentować każdy ma prawo, a przymus chwalenia to tylko w partii rządzącej jest.
UsuńTemat na czasie jak......... w polityce ,chyba zostały pewne poczynania podkreślone grubą kreską i zaczynamy od nowa ........mamy nadzieję budować coś fajnego i pożytecznego nawiązującego do historii łódzkich szachów ,jak Pan Krzysztof pisze - były dwie drużyny w najwyższej lidze,turnieje ,spotkania ,szkolenia,itp.Teraz to praca od podstaw ,ale nie przez rok ,tylko co najmniej kilka .Podobnież uczy się dzieci w naszym okręgu,a później co ?? Gdzie były szkolenie tych co chcą dalej grać i się uczyć? Jeśli coś chcemy znaczyć to się musi to zdecydowanie zmienić .Ale mam nadzieję ,że chłopaki dadzą radę.Tworzy się nowy sprzyjający klimat .Tamten układ był przestarzały.
OdpowiedzUsuń