Kacper Piorun w pierwszej rundzie mistrzostw Europy juniorów wygrał swoją partię, ale w drugiej niestety trochę poszalał, poszalał i poddał. Nie odbiera mu to jeszcze roli jednego z kandydatów do medalu, ale trzeba być skoncentrowanym.
Początek mistrzostw jest obiecujący dla przeszło dwudziestoosobowej ekipy Polski. Nasi reprezentanci zawsze z takich imprez przywozili grad medali. Przykro stwierdzić, że nie ma to jednak przełożenia na "dorosłe" szachy. Gdzie tkwi błąd?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz