piątek, 1 stycznia 2010

Psy szczekają a karawana idzie dalej

Wkurza mnie postawa niektórych Czytelników Szacharni. Piszą komentarze do moich tekstów podpisując się, jako ANONIM. Nie chcą się przedstawić. Ja piszę po polsku i podpisuję się pod tekstem biorąc pełną odpowiedzialność za swoje słowa. Kundelek ujadający pod stołem jest hałaśliwy, ale nie ma z tego żadnago pożytku.
Dzwonił do mnie Kacper Piorun przed świętami, by życzyć mi wszystkiego najlepszego i stwierdził, że do Krakowa nie przyjedzie, bo są mistrzostwa Polski. Nie przyjechał również, wcześniej zgłoszony, Darek Świercz.
Nie przyjechało wielu czołowych szachistów polskich, gdyż wyszli z założenia, że mistrzostwa Polski są ważniejsze. Granie dwóch turniejów z kilkudniową przerwą jest złe dla zawodnika i samych szachów. Logicznego wytłumaczenia, by przenieść mistrzostwa Polski z marca na początek stycznia nie ma, choć długo szukałem. Nie wchodzą tu w grę zajęte hotele, terminy FIDE itd. itd. Trzeba było "dowalić" Panu Kusinie, bo on kiedyś był konkurentem do rządzenia PZSzachem. Jaki był problem, by zrobić mistrzostwa Polski dwa tygodnie później - tego nie wie nikt. Oczywiście, oprócz decydentów.

3 komentarze:

  1. Widać panie Krzysztofie, że boisz się pan anonimów. Anonimy krytykują jednostronną pańską opinię o terminie MP. Czy nie bierze pan pod uwagę faktu, że rozgrywanie finałów MP na przełomie stycznia i lutego nakłada się na sesję u studentów? A rozgrywanie finałów w marcu podczas trwania ME byłoby zwykłą głupotą. Obecny termin był więc jedynym mądrym rozwiązaniem.
    Anonimy życzą panu w nowym roku bardziej obiektywnych opinii.
    Pozdrowienia od anonimów!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak każda władza musi pokazać kto tu rządzi i gdzie jest czyjeś miejsce. Zepsucie Cracovi to tylko początek nie bezpicznych wynalazków jakie zaserwuje nam nowa władza w najbliższym czasie. Zmiana nazwy Mistrzostwa Polski na Enea Mistrzostwa Polski oraz Budimex Mistrzostwa Polski to również jeden z tych "nowoczesnych wynalazków". Panowie wynalazcy nie tędy droga Cracovia to poważna impreza i należy ją szanować bez względu na to kto jest jej twórcą czy też organizatorem. Nazwa "Mistrzostwa Polski" jest w zupełności wystarczająca i na tyle wymowna że nie potrzeba wprowadzać takich innowacji.
    P.S.
    Czasem anonimowość jest nam potrzebna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Krzysztofie, po co ta zlośliwość? Przyczyna jest prosta - na początku marca (czyli najwcześniej w historii) są Indywidualne Mistrzostwa Europy. IMP mają wyłonić trzech zawodników, uczestniczących w IME na koszt PZSzach/Min.Sportu (co prawda, był przypadek w ostatnich latach, gdy MP odbyły się po ME, a na ME pojechali medaliści z roku poprzedniego, ale takie rozwiązanie słusznie było krytykowane). Biorąc pod uwagę sprawy biurokratyczne (zatwierdzenie przez Min.Sportu, termin zgłoszeń itp.), ta trójka powinna być znana w drugiej połowie stycznia. I tyle. Pozdrawiam. Michał Krasenkow

    OdpowiedzUsuń