Oficjalnie przyrzekam, że już nigdy nie opublikuję partii przed jej zakończeniem. Nie znam się na szachach kobiecych, nigdy się nie znałem i nigdy się nie będę znał. To co się stało w partii Zhu Chen (2485) - Anna Zatonskih (2522) przerosło moją percepcję. W dziesiątym ruch reprezentantka Kataru podstawiła figurę i już dałem sobie spokój z dalszym oglądaniem. Przecież grają dwie czołowe szachistki świata. Nic bardziej błędnego. Anna Zatonskih tak realizowała swoją przewagę, że pewną ręką doprowadziła do ... remisu. Zobaczcie sami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz