niedziela, 14 sierpnia 2011

Dwa lata dyskwalifikacji dla szachowego oszusta to za mało!

Niemiecki zawodnik 23-letni Christopher Natsidis z Bannewitz został zdyskwalifikowany na dwa lata od 6 lipca 2011 przez Niemiecki Związek Szachowy za to, że w trakcie ostatnich mistrzostw Niemiec korzystał z komputerowej "pomocy". Wszystkie wyniki oszusta anulowano a jego przeciwnikom przyznano wygrane. Gdyby jacyś organizatorzy dopuścili go w trakcie dyskwalifikacji do gry, to jego wyniki będą anulowane.
Niemiecki Związek Szachowy poinformował o swojej decyzji FIDE, ECU oraz inne krajowe związki szachowe. Związek ma jednocześnie w planach utworzenie na swojej stronie internetowej listy osób ukaranych, by ostrzec organizatorów imprez szachowych przed oszustami.
Moim osobistym zdaniem za korzystanie z komputerowych podpowiedzi powinno się dyskwalifikować dożywotnio. Ci ludzie mogą doprowadzić do upadku szachów, jako dyscypliny sportowej i im szybciej się ich pozbędziemy, tym dłużej pogramy w uczciwych turniejach. A co Wy Drodzy Czytelnicy o tym sądzicie?

3 komentarze:

  1. Tak. Ja również uważam, że dla takich "sportowców" nie powinno być miejsca w szachach. Przypadki się mnożą i moim zdaniem wystarczyłoby jeśli sama FIDE dała przepis, który by dyskwalifikował dożywotnio takiego delikwenta po udowodnieniu winy. Z drugiej strony kilka postów niże widzę listę zawodników w mistrzostwach Francji gdzie gra w najlepszeSebastien Feller, który też jest bohaterem komputerowej afery więc widzę, że w "dobrym" kierunku to zmierza.
    P.S.TakPani Krzyśku odpoczywam od pisania i po wakacjach może zacznę coś zamieszczać.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Od przestępstw nie odstrasza wysokość kary, lecz jej nieuchronność. Szachów nie zabiją komputerowi gracze, a sami "porządni" szachiści, domagający się w imię ochrony sportu wszystkiego, co tylko obrzydzi grę normalnym ludziom.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ktoś komuś może zabraniać grać w szachy na turniejach.Jeśli organizator go dopuści to będzie jego problem ale jeśli każdy turniej jest organizowany w porozumieniu ze związkami szachowymi to już inna bajka.

    OdpowiedzUsuń