ŚWIAT, POLSKA, PABIANICE
Wcale się nie dziwię, że Kamil Dragun nie widzi "kopyt". Po takiej podróży - najpierw noc w pociągu do Krakowa, a potem piekielna podróż autokarem do Bułgarii - nawet najlepsi wymiękają. Za mało było czasu na sen i regenerację organizmu. A szkoda!!!
Wcale się nie dziwię, że Kamil Dragun nie widzi "kopyt". Po takiej podróży - najpierw noc w pociągu do Krakowa, a potem piekielna podróż autokarem do Bułgarii - nawet najlepsi wymiękają. Za mało było czasu na sen i regenerację organizmu. A szkoda!!!
OdpowiedzUsuń