|
Chyba Grzegorz zapatrzył się oczy
pięknej Chinki? |
Na ciekawostkę "czystej wody" zwrócił mi uwagę jeden z Czytelników Szacharni. W pierwszej rundzie turnieju Aeroflotu Grzegorz Gajewski (2616) grał z chińską arcymistrzynią Shen Yang (2447). Partia nie była transmitowana. Gdy sprawdziłem wynik i okazało się, że Grzegorz wygrał, przestałem jej szukać. Bardziej dociekliwy okazał się mój Czytelnik. Odkrył nieprawdopodobny lapsus w grze naszego arcymistrza -
Grzegorz Gajewski nie widział prostego mata w jednym posunięciu!! Oczywiście po kilku ruchach wygrał ten pojedynek, ale fakt takiej ślepoty szachowej u zawodnika tej klasy zdarza się niezwykle rzadko.
Oto to curiosum!!
Takie wpisy ukazały się na Facebooku:
OdpowiedzUsuńMichal Krasenkow Krzysiu, a może, zanim zmieszasz arcymistrza z błotem, wypada najpierw sprawdzić informację? Wg. mnie jest to oczywisty błąd zapisu (w partii na pewno było 23...Wg8, a nie absurdalne 23...Wf8).
około godziny temu · Lubię to! · 1
Piotr An Nguyen Przecież taki ruch jak 23...Wf8 nie ma sensu nawet jeśli nie prowadzi do mata w 1 posunięciu... Wystarczy jedynie rzucić okiem na pozycję, a nie chłodno komentować.
43 minut(y) temu · Lubię to!
Krzysztof Długosz Partia została zaczerpnięta od organizatorów.
5 minut(y) temu · Lubię to!