Co publikuję wyniki z polskiego turnieju, to piekielnie się wkurzam. Każda tabela zawiera przy nazwisku zawodnika podwójny ranking. Po co? Przecież wszyscy grają w te same szachy. Zrozumiałbym tę anomalię, gdyby np. drugi ranking określał, że jeden szachista jest lepszy - ostatnio o tym sporo słychać - w stroju przy szachownicy. Kolejnym kryteriom dopuszczającym moją percepcją do zrozumienia, po co drugi ranking, jest przypuszczenie, że wszyscy szachiści grają w bierki. Kiedyś marynarze na statkach też grali w bierki. Kto jest dobry w szachy i dodatkowo ogrywa majtków okrętowych w zbieraniu patyczków, może mieć podwójny ranking. Tu bierki i tu bierki!! Podwójny ranking jest wskazany.
Przypuśćmy, że znajdzie się sponsor i zorganizuje mecz pomiędzy GM Magnusem Carlsenem i GM Włodzimierzem Schmidtem (przepraszam, że pierwszego powojennego polskiego arcymistrza wziąłem za przykład). Magnus (aktualny ranking Elo - 2835) i Włodek (2378). Wedle "myślicieli rankingowych" w Polskim Związku Szachowym obaj panowie mają po 2500!!. W szachy oczywiście każdy może wygrać z każdym, ale absurd polskiego rankingu widać na kilometr.
Zawsze myślałem, że szachy grają ludzie logicznie myślący. Okazuje się, że nie dotyczy to związkowych działaczy - wymyślaczy!!
Przypuśćmy, że znajdzie się sponsor i zorganizuje mecz pomiędzy GM Magnusem Carlsenem i GM Włodzimierzem Schmidtem (przepraszam, że pierwszego powojennego polskiego arcymistrza wziąłem za przykład). Magnus (aktualny ranking Elo - 2835) i Włodek (2378). Wedle "myślicieli rankingowych" w Polskim Związku Szachowym obaj panowie mają po 2500!!. W szachy oczywiście każdy może wygrać z każdym, ale absurd polskiego rankingu widać na kilometr.
Zawsze myślałem, że szachy grają ludzie logicznie myślący. Okazuje się, że nie dotyczy to związkowych działaczy - wymyślaczy!!
Rzeczywiście absurd. Ale co mają do tego związkowi działacze?! Wszystkie pretensje należy kierować do p.Adama Curyło, autora programu chessarbiter.
OdpowiedzUsuńPrzecież jeden człowiek nie może o tym decydować? Ktoś musi to zaakceptować a kto!?
OdpowiedzUsuńTo w takim razie pretensje należy kierować do sędziów. Zresztą nieuzasadnione, bo jedyna alternatywa, czyli chess-results, jest zdecydowanie gorsza.
OdpowiedzUsuńA co kogo obchodzi Carlsen? W Polsce przecież nie zagra. Program Chess Arbiter jest znacznie lepszy od Chess-Results, więc nie rozumiem skąd taka krytyka tego programu?
OdpowiedzUsuńCzapiarnia musi się wszystkiego czepiać. Zero ciekawych pomysłów tylko krytyka niskich lotów.
OdpowiedzUsuńA co ma do podwójnego rankingu program komputerowy? To rzecz działaczy, pewnie komórki klasyfikacji PZSzach. Ranking PZSzach istnieje od kiedy pamiętam. Zlikwidować go niby można, ale powstaje pytanie jak klasyfikować tych co nie mają Elo?
OdpowiedzUsuń