Do Pragi z polską ekipą ma jechać aż dwóch kierowników. Jeden na koszt związku (opieka nad zawodnikami finansowanymi przez PZSzach) i drugi na koszt rodziców (opieka nad zawodnikami finansującymi się samemu).
Uczestnik ponadlimitowy musi zapłacić 55 złotych za to, że ktoś nim będzie kierował (rodzic, trener lub inny opiekun to za mało zdaniem centrali szachowej).
Cytat ze strony PZSzach:
W związku z przewidywaną bardzo dużą liczebnością polskiej ekipy i wiążącymi się z tymi problemami organizacyjnymi w czasie trwania mistrzostw PZSzach zamierza wysłać dwóch kierowników: jednego dla składu podstawowego (płaci PZSzach) oraz drugiego dla zawodników jadących na własny koszt. Koszty zostaną równomiernie rozłożone między wszystkich uczestników jadących na własny koszt. Przy założeniu, że koszt wyjazdu kierownika to ok. 3800 zł, a liczba jadących to ok. 70 osób, należy dopłacić ok. 55zł.
Ale to nie wszystko. Za wysłanie zgłoszenia (samemu można to zrobić) i zakup biletu na pociąg (można to załatwić w pół godziny przez internet) decydenci polskich szachów liczą sobie po 100 złotych od osoby. Sami przewidują, że dodatkowych osób będzie ok. siedemdziesięciu, więc rachunek jest prosty - 7 tysięcy złotych.
Cytat ze strony PZSzach:
Opłata za obsługę zadania (100zł) przez PZSzach obowiązuje dla wszystkich uczestników, poza tymi, którzy jadą z pełnym dofinansowaniem.
Nic, tylko organizować takie wyjazdy!! Ja zrobię to za 50 złotych od głowy.
Wiadomym jest, że na tego typu imprezach zarabiają FIDE lub ECU i organizator przedsięwzięcia. Do biorących "haracz" za grę w szachy dzieci znakomicie wpisuje się PZSzach. Ambitni rodzice ambitnych dzieci zapłacą za wszystko!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz