Mina Kasparowa mówi wszystko o meczu Anand - Gelfand |
Trzynasty mistrz świata był główną atrakcją dzisiejszego dnia w Galerii Trtiakowskiej. Gdy komentował szóstą partię na Tweeterze wiecęj czasu poświęcił niedawnemu meczowi Aronian - Kramnik. Stwierdził, że dzięki takim pojedynkom szachy klasyczne jeszcze się utrzymaną.
Kasparow nie byłby sobą, gdyby "nie dowalił" swojemu politycznemu wrogowi Putinowi za największą emigrację Rosjan od 1917 roku oraz Kirsanowi Ilyumzhinovowi (szef FIDE) za fotografowanie się z nieżyjącym już libijskim dyktatorem Kadafim.
Do końca zostało jeszcze sześć partii. Gdyby na nie przyjechali np. Judit Polgar, Hou Yifan, Magnus Carlsen czy Veselin Topałow, to może w światowej świątyni sztuki byłoby jeszcze trochę atrakcji. Panowie Anand i Gelfand takowych niestety nie dostarczają.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz