Borys Spasski (dziesiąty mistrz świata) jest honorowym gościem meczu Anand - Carlsen. W trakcie jednej z konferencji prasowych opowiadał dziennikarzom, jak sobie radził ze snem podczas słynnego meczu z Bobby Fischerem.
- Było to trudne, ale nie niemożliwe. Dużo spacerowałem a przed pójściem do łóżka wypijałem 100 gram wódki - powiedział zaskoczonym słuchaczom.
- Oczywiście Carlsenowi tego nie polecam. Lepiej niech dużo chodzi i zażywa kąpieli w Morzu Czarnym - zakończył Wielki Borys (najstarszy żyjący mistrz świata).
Przypomnijmy, że Spasski urodził się w 1937 roku w Leningradzie (dziś Sankt Petersburg). Był obywatelem Związku Radzieckiego i Francji (od 1982). Rok temu powrócił na łono "Matuszki Rassii".
- Było to trudne, ale nie niemożliwe. Dużo spacerowałem a przed pójściem do łóżka wypijałem 100 gram wódki - powiedział zaskoczonym słuchaczom.
- Oczywiście Carlsenowi tego nie polecam. Lepiej niech dużo chodzi i zażywa kąpieli w Morzu Czarnym - zakończył Wielki Borys (najstarszy żyjący mistrz świata).
Przypomnijmy, że Spasski urodził się w 1937 roku w Leningradzie (dziś Sankt Petersburg). Był obywatelem Związku Radzieckiego i Francji (od 1982). Rok temu powrócił na łono "Matuszki Rassii".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz