Moje spotkanie z dziećmi "obcykał" fotoreporter Życia Pabianic |
Po skupionych minach widać, że chyba było ciekawie |
Miejmy nadzieję, że pabianicka biblioteka kolejny raz zorganizuje podobne spotkanie a może i jakiś turniej dla dzieci. Miejsce jest odpowiednie |
Tradycyjnie furorę zrobił film "Masza i Niedźwiedź" |
Nasze spotkanie trwało prawie półtorej godziny bez przerwy i zakończyło się na wyraźne prośby mam. Pewnie musiały obiady gotować.
Myślę, że będą mnie odwiedzać w parku Słowackiego (wtorki - od 11.00 i czwartki - od 17.00), by kontynuować swoją przygodę z szachami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz