W rozgrywanych w Grecji klubowych mistrzostwach Europy nie wystartowała ani jedna drużyna z naszego kraju. Nie sprawdzałem dokładnie, ale jesteśmy chyba jedynym krajem, który nie stanął do rywalizacji w tych prestiżowych rozgrywkach.
Co prawda gra troje Polaków, ale w klubach zagranicznych. Panowie - Bartosz Macieja i Bartosz Soćko - walczą na pierwszych szachownicach w swoich klubach, jednak ich drużyny do potentatów nie należą. Pierwszy ma 3 pkt. z 4 a drugi 2,5.
Jedyną panią jest Monika Soćko (na zdjęciu w samym, lewym rogu), która gra na czwartej szachownicy (2,5 z 4), ale w bardo silnym klubie z Monte Carlo. W skład wchodzą m.in. Hinduska Koneru (najwyższy ranking na świecie) i Szwedka Cramling (od wielu lat ścisła, światowa czołówka). Po czterech rundach "księskie" szachistki, które bronią tytułu są na drugim miejscu.
Ciekaw jestem co na to Polski Związek Szachowy, bo moim zdaniem to wstyd na całą Europę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz