Azerbejdżan |
Jak się przywiozło przyszłą mistrzynię świata, to trzeba jej strzec, jak oka w głowie |
Znad jeziora Bajkał do Krakowa. Prawie jak w książce Alfreda Szklarskiego "Tajemnicza wyprawa Tomka", tyle że w drugą stronę |
Chiny |
Sri Lanka |
W hotelu było dość foteli, jednak niektórzy woleli na podłodze |
Nieodłącznym atrybutem rodzica, którego dziecko gra w szachy, jest laptop |
Nasz podopieczny wygrał!! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz