Chyba nie tylko wie, że jest taki nagrobek. To szacunek dla Wielkiego Mistrza. Nikt nie tylko w szachach nie osiągnął czegokolwiek bez pomocy innych Mistrzów. Większej lub mniejszej. Bezpośredniej czy też choćby w postaci literatury, zapisów partii, analiz, wspomnień. Warto o tym pamiętać.
Chyba nie tylko wie, że jest taki nagrobek. To szacunek dla Wielkiego Mistrza. Nikt nie tylko w szachach nie osiągnął czegokolwiek bez pomocy innych Mistrzów. Większej lub mniejszej. Bezpośredniej czy też choćby w postaci literatury, zapisów partii, analiz, wspomnień.
OdpowiedzUsuńWarto o tym pamiętać.
Ja też zacząłem grać w szachy dzięki Robertowi Fischerowi. Chwała mistrzom i tym, którzy ich szanują!!
OdpowiedzUsuń