czwartek, 11 lipca 2013

Darek Świercz w Pucharze Świata

Mam nadzieją, że Darek Świercz swoją grą
w Pucharze Świata sprawi, że już nigdy
nikt nie przegapi jego nazwiska w tabeli
Chyba jestem "ślepota", bo w drabince kojarzeń Pucharu Świata w Tromsoe nie dostrzegłem mistrza świata do lat 20, czyli naszego Darka Świercza. Już to nadrabiam i trzeci reprezentant Polski (grają jeszcze Radek Wojtaszek i Jasiek Duda) zagra w pierwszym meczu (dwie partie) z silnym arcymistrzem rosyjskim Vadimem Zvjaginsevem (2660). Najwyższe osiągnięcie rankingowe Rosjanin uzyskał rok temu - 2680. Ma lat 37, więc jest zdecydowanie starszy od Darka.
Reasumując, do Norwegii pojedzie trzech naszych młodych i najbardziej obiecujących zawodników i bardzo dobrze. Radek ma dużo do udowodnienia, jeśli chce się na stałe zadomowić w światowej elicie. Darek i Jasiek jadą po naukę i im dłużej będą grać, tym lepiej dla nich i oczywiście dla wyniku. Poznają również atmosferę szachowych szczytów i może się okazać, że nie taki diabeł straszny. Będziemy im oczywiście kibicować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz