I jeszcze jedna niespodziewana sytuacja. Pies wywąchał, że w siatkę wzmacniającą brzeg Dobrzynki zaplątał się WĄŻ! Na wysokości zadania stanął Krzysztof Hile, który przyszedł filmować mistrzostwa. Z pełnym spokojem orzekł, że to tylko zaskroniec! Wyplątał nieszczęśnika z siatki i wpuścił z powrotem do rzeki. Pewność oceny i zachawania aktualnego wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej w Pabianicach nie wzięła się z brawury, lecz z wieloletniego doświadczenia. Krzysztof jako harcerz bardzo często bywał w Bieszczadach i z takimi POTWORAMI do czynienia miał na codzień |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz