Przed Czytelnikami Szacharni nic się nie ukryje!! Dostałem przed chwilą emaila ze Stanów Zjednoczonych na temat amerykańskości Amerykanina Johna White'a, uczestnika międzynarodowego turnieju Polonii Wrocław. Przeczytajcie sami: John White .
Impreza we Wrocławiu jest - jak ja to nazywam dla uproszczenia - turniejem towarzyskim i organizatorzy dopuszczają do niej kogo chcą pod "szyldem", który im poda. Nie zmienia to jednak faktu, że John White nie jest członkiem Amerykańskiej Federacji Szachowej. Gratuluję dociekliwości mojemu Czytelnikowi.
Straszną sensację robicie.
OdpowiedzUsuńJohn dobre parę lat temu przyjechał do Wrocławia, gdzie mieszka i pracuje. W wolnym czasie gra sobie w szachy, zaczynał od bk - 1000, grając w kolejnych turniejach zdobywał kolejne kategorie oraz ranking elo - polecam lekturę wyników wrocławskich turniejów z co najmniej 5 lat. A dowodem na obywatelstwo nie jest lista USCF tylko np. Paszport.
IARS
To nie Szacharnia robi jakąś straszną sensację z Amerykanina we Wrocławiu, tylko Pani Rzepecka pisząc na stronie PZSzach (można sprawdzić) o wielkim międzynarodowym turnieju we Wrocławiu.
OdpowiedzUsuńCzytelnik bloga tylko sprawdził fakty, ja to opublikowałem i to wszystko.
Turniejowi we Wrocławiu oczywiście życzę jak najlepiej, ale chwalenie się czymś czego nie ma trochę nie przystoi, bo ludzie czytają i wyciągają wnioski. W końcu to jest oficjalna strona związku a nie jakiś tam blog Krzysztofa Długosza.
Dziękuję bardzo za wyjaśnienie sprawy do końca i polecam Szacharnię na przyszłość.