środa, 13 lipca 2011

Zhansaya Abdumalik - jedenastoletnia mistrzyni międzynarodowa z Kazachstanu

Normę mistrzyni międzynarodowej Zhansaya Abdumalik wypełniła ostatnio na turnieju w Indonezji. Została najlepszą szachistką do lat 20. Jakoś dziwnie "tknęło" mnie to nazwisko i po sprawdzeniu okazało się, że dziewczynka z Kazachstanu była na mistrzostwach świata szkół w Krakowie, które wygrała. A jakiś "znawca" szachów dziecięcych pisał, że to był zwykły turniej z domieszką egzotyki.
W tej chwili Zhansayi marzy się trafić do księgi rekordów Guinnessa, gdy zostanie najmłodszą arcymistrzynią na świecie. Aktualny rekord należy do dziewczynki z Egiptu - 11 lat i 7 miesięcy. Ma na to szanse, bo oczywiście genialną dziewczynką zainteresowała się natychmiast Akademia Szachowa w Singapurze - otrzymała roczny grant. Dostała również stypendium + koszty startów w turniejach od kazachsko-brytyjskiej politechniki.
W Polsce niestety jest inaczej. Zosia Ferj, bezapelacyjna mistrzyni Polski do lat 10. przez telewizję poszukiwała sponsora, by wyjechać na mistrzostwa świata do Brazylii, gdzie Zhansaya Abdumalik zagra na pewno. Powoli my stajemy się egzotyką.

3 komentarze:

  1. Gwoli sprawiedliwości pragnę nadmienić, że jednak PZSzach bierze na siebie całość kosztów związanych z przejazdem i pobytem Zosi na MŚJ. Środki, których szukamy mają pokryć: 1. koszt dojazdu i pobytu rodzica (bo nie jestem w stanie wysłać Zosi w pierwszą podróż samolotem na obcy kontynent bez kogoś z nas), 2. to samo dla indywidualnego trenera (bo chcemy tam jechać powalczyć, a nie na wycieczkę, a to zwiększa nasze szanse), 3. całość kosztów na MEJ, bo tu Związek finansuje drugą zawodniczkę z PPJ. I myślę, że słusznie dzieli środki między różnych zawodników, tym bardziej, że wyniki Alicji są ostatnio imponujące.
    Łączę pozdrowienia, Bartosz Frej

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję za informację, jednak musi Pan przyznać, że Zhansai stworzono zdecydowanie lepsze warunki. I to w Kazachstanie, który przez wielu uważany jest za kraj egzotyczny.
    Dziewczynki (chłopcy oczywiście również) grające już nieźle w szachy powinny mieć stworzone warunki porównywalne do tych, które przedstawiłem. Wiem coś o tym, bo w mieście, w którym mieszkam i uczę grać, uznawany jestem za głównego żebraka.
    Co do finansowania startu mistrzyni Polski przez PZSzach na mistrzostwach świata, to po pierwsze jest to ich obowiązek (Zosia reprezentować będzie Polskę - za własne pieniądze?? - to po co nam PZSzach?), a po drugie na taki wyjazd pieniądze daje ministerstwo sportu. Wystarczy tylko nie przegapić odpowiednich terminów.
    Martwi mnie zdecydowanie brak inicjatyw w poszukiwaniu "innych" środków na starty zdolnych dzieci w znaczących imprezach. Zhansaya w tym roku będzie uczestniczyć, z tego co wiem, w turniejach na trzech kontynentach. Też wyjeżdża z rodzicami i trenerem. Ma stypendium. Dla rodziny średnio sytuowanej jest to bariera nie do przeskoczenia i tu powinna się zaczynać rola związku. Przecież to my wybraliśmy zarząd, by właśnie to czynił a nie tylko "otwierał" turnieje.
    Gratuluję pomysłu na "poszukiwanie" pieniędzy. Jeśli ja o tym usłyszałem, to może i jakiś sponsor też?
    Oczywiście pilnie będę śledził postępy Zosi, gdyż jest "konkurentką" Ani Raduckiej, którą uczę.
    Liczę również na dalsze kontakty i do zobaczenia, pewnie w Warszawie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Póki co trudno się domagać podobnego traktowania, bo nie mamy jeszcze takich tytułów jak Zhansaya Abdumalik i nie dominujemy nawet w województwie, nie mówiąc już o kraju. Przeciwnie, myślę, że czołówka dziewcząt w roczniku jest bardzo wyrównana, a dodatkowo bardzo naciska mocny rocznik 2002 i Związek na pewno nie ma łatwego zadania rozdzielając środki. W Warszawie będzie bardzo trudno o sukces, zwłaszcza że, jak się zdążyłem zorientować, szachy szybkie, to nieco inny sport niż klasyczne.

    Ale ewentualną propozycję z Akademii w Singapurze na pewno rozważymy ;)

    Pozdrowienia dla Ani. O ile pamiętam, dziewczyny już się spotkały przy szachownicy (Olkusz?) i pewnie jeszcze nieraz spotkają.

    OdpowiedzUsuń