Prezes Sielicki podsumowuje |
Minęły 4 lata … Bardzo szybko, można wręcz powiedzieć tradycyjnie: „jak z bicza trzasnął”. Z tego co słyszę, wiele z nowych działań, idei i pomysłów zostało bardzo dobrze przyjęte przez środowisko szachowe i mam nadzieję, że będą rozwijane i kontynuowane przez nowy zarząd PZSzach. Na zakończenie tych 4 lat, chciałbym podziękować wszystkim za współpracę, za słowa wsparcia, a czasem słusznej krytyki. Dzięki Wam czuliśmy, że pracujemy dla osób, którzy te działania widzą i są one dla nich ważne. Mam nadzieję, że dobro polskich szachów będzie trwale przeważało nad osobistymi ambicjami i małymi interesami. Wiele osób z nowego zarządu, a przede wszystkim nowy prezes Tomek Delega, to moi najbliżsi współpracownicy z poprzedniej kadencji. Wierzę, że wspierani przez profesjonalne i oddane szachom biuro związku, odniosą sukces w tej kadencji, a może i w kolejnych. Mam zamiar ten zarząd wspierać poprzez uczestnictwo jeszcze przez ponad rok we władzach ECU i FIDE, a przez całą kadencję w zarządzie Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Mam też nadzieję, że planowana Rada Przyjaciół PZSzach, zbierze dostojne grono osób którym los szachów nie będzie obojętnym. Do rychłego zobaczenia przy szachownicy, bo liczę że będę mieć teraz więcej czasu ma naszą ukochaną grę…. Z szachowym pozdrowieniem, Tomek Sielicki były prezes PZSzach |
poniedziałek, 8 lipca 2013
Tomasz Sielicki żegna się z fotelem prezesa PZSzach
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz